-
„Córka ziemi” – Dorota Gąsiorowska [recenzja przedpremierowa]
W otulinie Ojcowskiego Parku Narodowego znajduje się pewien dom. Dom, w którym wprawne ręce rzeźbiarki tworzą rzeźby pełne życia. Nieoszlifowanym kamieniom nadają nie tylko kształt ale i duszę, tworząc połączenie wręcz idealne. I może by nie było w tym wszystkim nic nadzwyczajnego, w końcu historia zna wielu uzdolnionych artystów ale tu kryje się tajemnica. Nasza bohaterka posiada pewien dar, umie wsłuchać się w cichy szept kamieni i wydobyć to co jest w nich ukryte. Czyżby to on nadawał jej talentowi pewnej magiczności? Przyznajcie, jesteście zainteresowani. Czas zatem sięgnąć po “Córkę ziemi” Doroty Gąsiorowskiej. To właśnie tu poznacie historię rzeźbiarki, historię, która Was uwiedzie. Weronika, tworząc zapomina o całym świecie. Spod…
-
„Malarka wiosennych łąk” – Joanna Szarańska [recenzja]
Wiosna to czas kiedy wszystko budzi się do życia. Otrząsa się z burej szarości i rozkwita wszystkimi barwami. To także czas kiedy zimowy marazm, przegrywa z wiosennym optymizmem. Bo jak się smucić gdy promienie słoneczne ocieplają twarz a łąki malują się niczym pejzaże. Czy owa wiosna obudzi także do życia Marię, bohaterkę “Malarki wiosennych łąk” Joanny Szarańskiej. Ciekawi? Maria jest malarką. Malarką oddaną swojej pasji, tworząca obrazy, które zachwycają innych. Niestety, w jej życiu pojawiły się ciemne chmury. Zamiast w promieniach słonecznych malować kolejne działa, siedzi w cieniu, zapadając się coraz bardziej w sobie. Na szczęście los się do niej uśmiecha i telefon dawnej przyjaciółki pomaga wyrwać ją z nostalgii.…
-
“Chłopki. Opowieść o naszych babkach” – Joanna Kuciel – Frydryszak [recenzja]
Czy jesteście w stanie sobie wyobrazić, że sto lat temu rodzina kilkuosobowa albo kilkunastoosobowa żyła w jednej izbie? Że zapałkę dzieliło się na czworo, buty były czymś niezwykłym a głód był zawsze? Że dziewczyna była tyle warta ile jej posag i, że nie miała nic do powiedzenia? Trochę trudno w to uwierzyć ale tak właśnie wyglądała wieś w okresie międzywojennym. Wieś, w której rodziły się bohaterki – kobiety, pracujące od świtu do zmierzchu bo przecież “babskimi” pracami mężczyzna się nie zajmie. Joanna Kuciel – Frydryszak oddała w ręce czytelników reportaż “Chłopki. Opowieść o naszych babkach”, w którym zabiera nas na dawną wieś. Wieś, z której pochodzi większość naszych prababć. Kobiet,…
-
„Seks, książki i pieniążki” – Iwona Banach [recenzja]
Chyba każdy z nas ma marzenia i robi wszystko aby je spełnić. I choć z tyłu głowy mamy stare porzekadło “uważaj o czym marzysz” to jednak ciężko nam się powstrzymać kiedy pragniemy osiągnąć cel. Nie inaczej było z trzema dziewczynami, bohaterkami powieści Iwony Banach “Seks, książki i pieniążki”, które zrealizowały swoje marzenie tylko czy o taki efekt końcowy im chodziło? Małe miasteczko, a w nim trzy bohaterki, które postanowiły wydać wspólnie książkę i to nie byle jaką, ale pełną erotycznych uniesień. W końcu erotyki w cenie, nieprawdaż? Wydały ją pod pseudonimem, w końcu to małe miasteczko. Niemniej owa “sława nie sława” zaczynam im ciążyć, no bo jak tu podzielić sukces…
-
„Do trzech razy śmierć” – Alek Rogoziński [recenzje]
Trudno nie słyszeć o Alku Rogozińskim a jeszcze trudniej nie usłyszeć o nieprzeciętnej Róży Krull. Ja za sobą mam już kilka przeczytanych powieści Pana Rogozińskiego, które wspominam z uśmiechem. Mignęła mi także sama Róża Krull, którą chętnie chciałam poznać lepiej. I choć obiecywałam sobie, że zabiorę się za serię “Róża Krull na tropie” to ciągle jakoś okazji nie było, aż do teraz. A okazja do tego zacna bo po sześciu latach od premiery pierwszej części pojawiło się nowe, poprawione i wzbogacone o nowe sceny wydanie. Nie ma co czekać tylko czas zabrać się za “Do trzech razy śmierć”. Róża Krull, autorka powieści kryminalnych dostaje zaproszenie na zjazd pisarzy we dworku…
-
“To tylko zimowy blues” – Anna Chaber [recenzja]
No dobrze powiedzmy, że wiosna to raczej nie jest dobry czas na zimowego bluesa. Przyroda rozkwita, słońce przyświeca promieniami, temperatura coraz przyjemniejsza. A nie zaraz wróć, czy ja mówię o tegorocznej wiośnie? Nie, nie bliżej jej do jesiennej pluchy i zawieruchy a więc idealnie wpisuje się w zimowy marazm. A na to najlepsza będzie książka, więc będą w temacie postanowiłam sięgnąć po pozycję Anny Chaber “To tylko zimowy blues”. Karolina, mieszka w małej kawalerce z psem Kąskiem. Nie zarabia za dużo, a że nie chce zrezygnować z niezależności to żyje dość skromnie i raczej po imprezach nie lata. Z tego też powodu, w noworoczny poranek udała się z samego rana…
-
“Cukiernica z fotografii” – Karolina Wilczyńska [recenzja]
Spacerując bez celu, dostrzegłam coś co mnie zainteresowało. Sklepik ze wspomnieniami niczym się nie wyróżniał, a jednak zwrócił moją uwagę. Kusił pewnego rodzaju tajemnicą i coś obiecywał. Podeszłam bliżej i zobaczyłam starą fotografię, a na niej cukiernicę a właściwie owocarkę. To ona przykuła moją uwagę bo właśnie “Cukiernica z fotografii” jest pierwszym tomem trylogii “Sklepik ze wspomnieniami” Karoliny Wilczyńskiej. Ciekawi o co chodzi z ową cukiernicą? Poznajcie Nastkę, menadżerkę znanej i lubianej restauracji, która wieczorową porą zamienia się w klub. Nasza bohaterka uwielbia swoją pracę i marzy o własnym lokalu. Nauczona przez matkę, że do realizacji marzeń potrzebna jest ciężka praca, pracuje i dąży do celu. Jednak los bywa przewrotny…
-
“Perfumeria na rozstaju dróg” – Magdalena Witkiewicz [recenzja]
Mała Przytulna to małe miasteczko, które warto odwiedzić. Właśnie tam, na rozstaju dróg znajduje się małe perfumeria, którą prowadzi niezwykła kobieta. Kobieta, która potrafi zajrzeć w głąb Was i stworzyć dla Was niepowtarzalny zapach, który otuli aromatami tak cudownymi, że przepadniecie? Nie wierzycie co? Poznajcie zatem historię Laury i jej niesamowitego daru, którą opowie Magdalena Witkiewicz w “Perfumerii na rozstaju dróg”. Magdalena Witkiewicz, to polska autorka, która podbija serca czytelników. Zabiera ich w podróże pełne emocji i ciepła, otula nadzieją i powoduje uśmiech. Na stronach swych powieści przemyca dobre rady, motywuje i napędza do działania. Taka właśnie jej najnowsza powieść “Perfumeria na rozstaju dróg”, która opowiada, wspomnianą wcześniej, historię Laury.…
-
„Jedna kropla deszczu” – Joanna Szarańska [recenzja]
Czy macie takie miejsca, które chcielibyście ponownie odwiedzić? Miejsca, z których wspomnienia ciągle w Was żyją. Ponownie zobaczyć ową dolinę, przejść się konkretnym szlakiem czy pospacerować uliczkami małego miasteczka? Jeśli gdzieś w skrytości planujecie taką podróż po już odwiedzonych wcześniej miejscach to nie czekajcie zbyt długo bo nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro. Przekonała się o tym Berenika, bohaterka powieści Joanny Szarańskiej “Jedna kropla deszczu” „Spotykają nas różne rozczarowania, jedne strząsa my z siebie jak krople deszczu, inne rozbijają nas na kawałki. W tym drugim przypadku musimy znaleźć coś, co poskleja nas na nowo. Podróż wspomnień, nowe hobby. Albo opustoszały ośrodek, który zamieszkują jedynie duchy.” Berenika i Jan to małżeństwo…
-
„Kobiety i inne potwory. Tworzenie nowej mitologii” – Jess Zimmerman [recenzja]
Czy zastanawialiście się dlaczego potworami są często kobiety? Złe charaktery w baśniach, mityczne stwory w mitologii? Czy tak bardzo bano się kobiet, że przypisuje się im to co najgorsze? Czemu wciąż kobiety muszą walczyć o swoje? Czemu stawia się przed nimi tak wiele wymagań i oczekiwań, zakazów i nakazów? Jess Zimmerman, amerykańska autorka, postanowiła wziąć na tapetę starożytne mity i ubrać je w feministyczne aspekty. Jesteście ciekawi co z tego wyszło? Jeśli tak to sięgnijcie po książkę “Kobiety i inne potwory. Tworzenie nowej mitologii”. “Kobiety i inne potwory. Tworzenie nowej mitologii” to zbiór przemyśleń i odczuć autorki. Zabiera nas do swoich felietonów mieszając mitologię z teraźniejszością. Meduza, sfinga, syrena czy…