-
Antologia, Filia, Janus Katarzyna, Kosin Renata, Książki, Literatura obyczajowa, Matyszczak Marta, Milli Dorota, Rogoziński Alek, Stelar Marek, Tekieli Joanna
“Kemping Chałupy 9” – Katarzyna Janus, Renata Kosin, Marta Matyszczak, Dorota Milli, Alek Rogoziński, Marek Stelar, Joanna Tekieli [recenzja]
Czy może być coś lepszego niż wypoczynek nad morzem? Szum fal, piaszczysta plaża i mewi śpiew? Urocze kafejki pełne aromatów, nadmorskie spacery o wschodzie i zachodzie słońca, stragany pełne pamiątek. Myślicie, że to tylko tak zagranicą? Ale wcale nie, bo takie atrakcje możecie znaleźć tu nad polskim morzem. No dobrze, może z przymrużeniem oka ale to nie oznacza, że nie warto jechać. Spakowani zatem? Nie? Kręcicie nosem? Muszę Was jakoś przekonać a najlepszym chyba sposobem będzie podsunięcie Wam antologii “Kemping Chałupy 9”, która odkryje przed Wami uroki jednej z bardziej znanych nadmorskich miejscowości. “Kemping Chałupy 9” zabiera nas, jak możecie się domyślić, nad polskie morze a dokładnie na półwysep helski.…
-
“Jak przechytrzyć nieboszczyka” – Agnieszka Jeż, Paulina Płatkowska [recenzja]
Wakacje, kto o nich nie marzy? Czas wypoczynku, swobody i relaksu. Co powiecie zatem na wymarzony domek, piękną plaże, szumiące morze i słońce przyjemnie ogrzewające Wasze ciała? Czy może być coś lepszego? Dla mnie brzmi to jak wakacje marzeń, które idealnie byłoby spędzić. Jeśli Wy także marzycie o takim urlopie to sprawdzić jakie wakacje zaplanowały dla swoich bohaterek Agnieszka Jeż i Paulina Płatkowska w powieści “Jak przechytrzyć nieboszczyka”, komedii pomyłek, która nawet nieboszczyka zmusi do śmiechu. Elwira i Lucyna to dwie najlepsze przyjaciółki, których dzieli więcej niż łączy. Obie singielki, mające na karku już parę latek. Po nieudanych zagranicznych wakacjach all inclusive postanawiają zaszaleć i wynająć na przyszły rok domek…
-
Wakacje nad morzem – Unieście zdobyte!
W tym roku postanowiliśmy wybrać się na pierwsze wspólne wakacje. Co prawda oboje jesteśmy miłośnikami mazury ale postanowiliśmy udać się w kierunku nadmorskim, bo czy może być coś lepszego od wielkiej piaskownicy dla małego szkraba? Wybór padł na małą miejscowość Unieście, który leży obok Mielna. Za nią przemawiało to, że leży także nad jeziorem! Pierwszym wyzwaniem było pokonanie dystansu prawie 500 kilometrów. Cóż podróż zajęła nam prawie 8 godzin, wliczając w to zaplanowane i te niezaplanowane przerwy. Dotarliśmy! Nasz pensjonat Intersztyk znajdował się z dala od głównej ulicy ale tuż nad jeziorem. Do morza mieliśmy około 300 metrów tak więc żyć i nie umierać. Pierwszy raz byłam w Unieściu i…