-
„Duchy Nocy Kupały” – Jan Barszczewski, Jan Łada, Theo Gift , Zygmunt Krasiński, Anton Straszimirow, Oscar Wilde, Mrs Henry Wood, Jin Yong, Roman Zmorski [recenzja]
Noc Kupały – magiczna i tajemnicza. Kusząca i wzbudzająca lęk. Święto miłości, radości, zdrowia i urodzaju ale także kryjące w mroku swoją magię i chowające się złe duchy i demony. Czy zatem macie ochotę zanurzyć się w opowieści o nich? Poznać historię duchów, upiorów czy demonów? Poczytać trochę o niewyjaśnionych zjawiskach i poczuć lekki dreszczyk grozy? Jeśli tak to powinniście sięgnąć po antologię “Duchy Nocy Kupały”, która przeniesie Was na chwilę do świata wierzeń i zjawisk, których nie da się tak łatwo wytłumaczyć. “Duchy Nocy Kupały” to antologia, która skrywa w sobie 20 opowiadań podszytych dreszczykiem grozy. Podzielona została na dwie części. W pierwszej spotkamy polskich pisarzy romantyzmu, którzy przeniosą…
-
„Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a. Scenariusz oryginalny” – Steve Kloves, J.K. Rowling [recenzja]
Piękne wydanie w twardej oprawie. Filmowa i hipnotyzująca okładka. Zalotnie połyskujące litery. Wprost wymarzona uczta dla oka ale czy też dla duszy? Czy skrywa w sobie tajemnice warte poznania? Czy słowo pisane zachwyci nas tak samo jak jego oprawa? Zdradzę Wam zatem jedną tajemnice – zachwyci. Dalej nie skuszeni by chwycić po “Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a. Scenariusz oryginalny”? Widocznie jesteście strasznymi mugolami… A nie jednak się skusiliście? To dobrze, jest nadzieja. Przenieśmy się zatem do magicznego uniwersum Wizarding Word. W świecie czarodziejów źle się dzieje. Potężny czarodziej Gellert Grindelwald zamierza zawładnąć ich światem i stać się ich przywódcą. Powstrzymać może go Albus Dumbledore ale on nie staje do walki. Wręcz…
-
“Ratunku! Najmilszy smok na świecie” – Jonny Lambert [recenzja]
Z czym Wam się kojarzą smoki? Z potworami ziejącymi ogniem? Atakującymi niewinnych i burzącymi wszystko? Ale czy na pewno zawsze takie są? Czy smok nie może być miły? Może jest taki, który “nie lubi burzyć zamków ani porywać księżniczek”? Wątpicie? To poznajcie Saffi, bohaterkę książki o najmilszym smoku na świecie autorstwa Jonny Lambert. “Ratunku! Najmilszy smok na świecie” to historia smoczycy Safii, która różni się od pozostałych smoków. Pewnego dnia postanawia ruszyć na poszukiwanie lepszego miejsca i tak trafia do leśnego domu. Jak możecie się domyślić, nie została zbyt miło przejęte przez jego mieszkańców. Przecież to smok, który nie dość, że bucha ogniem to jeszcze wszystko niszczy. Próby zawarcia przyjaźni…
-
“Kemping Chałupy 9” – Katarzyna Janus, Renata Kosin, Marta Matyszczak, Dorota Milli, Alek Rogoziński, Marek Stelar, Joanna Tekieli [recenzja]
Czy może być coś lepszego niż wypoczynek nad morzem? Szum fal, piaszczysta plaża i mewi śpiew? Urocze kafejki pełne aromatów, nadmorskie spacery o wschodzie i zachodzie słońca, stragany pełne pamiątek. Myślicie, że to tylko tak zagranicą? Ale wcale nie, bo takie atrakcje możecie znaleźć tu nad polskim morzem. No dobrze, może z przymrużeniem oka ale to nie oznacza, że nie warto jechać. Spakowani zatem? Nie? Kręcicie nosem? Muszę Was jakoś przekonać a najlepszym chyba sposobem będzie podsunięcie Wam antologii “Kemping Chałupy 9”, która odkryje przed Wami uroki jednej z bardziej znanych nadmorskich miejscowości. “Kemping Chałupy 9” zabiera nas, jak możecie się domyślić, nad polskie morze a dokładnie na półwysep helski.…
-
“Leśniczówka na Mazurach” – Agnieszka Kulig [recenzja]
Uwielbiam Mazury. To takie moje miejsce na ziemi, do którego chętnie uciekam jak tylko mam chwilę. Lubię też zanurzać się w książkach, których akcja dzieje się na moim ukochanych Mazurach. No cóż, mam do nich słabość. Tak samo było w przypadku “Leśniczówki na Mazurach” Agnieszki Kulig. Tytuł mnie uwiódł i nie czekając długo zasiadłam wygodnie w fotelu i oddałam się przyjemności czytania. Bynajmniej tak myślałam.. “Leśniczówka na Mazurach” zabiera nas do Wikliszek, małej wsi niedaleko Olsztyna. To właśnie tu, Anna, pisarka z Warszawy, postanawia odetchnąć i w spokoju napisać kolejną książkę. Spotyka tu Radka, meteorologa i wykładowcę uniwersyteckiego. Cóż ich pierwsze spotkanie nie wypadło owocująco ale magia miejsca… Las, jezioro,…
-
“Anne z Avonlea” – Lucy Maud Montgomery [recenzja]
Początek roku 2022 przyniósł wielkie ożywienie wśród wszystkich miłośników rudowłosej dziewczynki mieszkającej na Wyspie Księcia Edwarda. Ukazał się bowiem nowy przekład znanej i kochanej Ani Shirley. Ani, która stała się Anne a Zielone Wzgórze zostało zastąpione Zielonymi Szczytami. Dyskusje o tym zamachu trwały dość długo a emocje sięgały zenitu. Wszystkiemu winna zaś stała się Anna Bańkowska, która postanowiła oddać w ręce czytelników tłumaczenie najbliższe oryginałowi. Za co już teraz dziękuje. Po pięciu miesiącach ukazał się drugi tom w nowym przekładzie a to oznacza, że czas zatem powrócić ponownie do Avonlea. “Anne z Avonlea” to historia o dorastaniu, pokonywaniu przeciwności ale i zabawnych perypetiach bohaterów. Anne, wkracza w dorosłe życie i…
-
Osaka 2022 – VI zlot Fanów Japońskiej Motoryzacji
Od trzech lat próbuje się na nią wybrać i zawsze mi się nie udawało. A to dziecię chore a to trzytygodniowy maluszek. Mąż mykał zadowolony a ja cóż, podziwiałam uroki zlotu na zdjęciach. W tym roku także wyjazd stanął pod znakiem zapytania bo znowu choroba do nas zawitała ale.. udało się. W końcu na nią dotarłam i mogłam „poświętować” wśród japońskiej motoryzacji 🙂 Aaaa i chce potwierdzić – do PREVII wejdzie 39 osób 🙂 O to parę zdjęć z owej imprezy: i nasze C4g 🙂
-
„Jestem otchłanią” – Donato Carrisi [recenzja]
Są takie historie, które na samą myśl powodują szybsze bicie serce. Są tacy autorzy, których nazwiska otulają aurą strachu. Są takie okładki, które hipnotyzują przerażeniem. A my, czytelnicy, wabieni grozą, podążamy ślepo i przepadamy. Toniemy w otchłani jeziora, patrząc z przerażeniem jak ciemna woda wciąga nas coraz głębiej. To jak jesteście gotowi zanurzyć się w mrocznych odmętach, przepaść i poczuć dawkę strachu? Jeśli tak to powinniście sięgnąć po książkę Donato Carrisi “Jestem otchłanią”, która zapewni Wam mroczne doznania… Donato Carrisi, włoski pisarz thrillerów, podbija serca miłośników thrillerów. Gdy już raz sięgnięcie po jego twórczość, to lista waszych ulubionych autorów na pewno powiększy się o niego. Po wciągającym “Domu głosów” przyszedł…
-
“Opowieści Kota Jaśniepana” – Magdalena Gałęzia [recenzja]
Kot, to dość niezwykłe stworzenie. Te owiane tajemnicą, niezależne czworonogi od wieków towarzyszą ludziom. Z uniesionym pyszczkiem dumnie kroczą na swoich łapkach przez świat. A to, że opacznie zostawią swoje ślady na manuskrypcie albo postanowią odciskiem zatwierdzić jakość wypalanych cegieł bądź urządzą sobie spacer po świeżych dachówkach, to przecież nic złego. One tylko niechcący chciały się zapisać na kartach historii a historia zna o wiele więcej takich kocich bohaterów, które w ten, bądź w inny sposób zapisali się w niej. Jesteście ciekawi? Magdalena Gałęzia, ilustratorka i graficzka a także wierna służąca kotów oddała czytelnikom kolejną książkę z kocimi historiami. “Opowieści Kota Jaśniepana” zabierają nas w ciekawą podróż w czasie, by…
-
„Gniewa” – Katarzyna Berenika Miszczuk [recenzja]
Cztery lata temu sięgnęłam po “Szeptuchę” Katarzyny Bereniki Miszczuk. “Słowiańskie bóstwa, pradawne obrzędy, romans i ogromna dawka humoru” musiało mnie skusić i cóż przepadłam. Pochłonęłam całą serię Kwiatu Paproci zauroczona ową historią. Z utęsknieniem czekałam na wieści czy może autorka znowu przypomni sobie o bohaterach, których powołała do życia. Nie muszę zatem mówić jak wielką radość sprawiło mi pojawianie się “Gniewy”, kolejnego tomu, który przybliża nam historię Jarogniewy. Baby Jagi z Bielin. Jarogniewna czyli nasza Jaga narzeka na nudę. Nic się nie dzieje, żadnych nagłych wypadków, no po prostu monotonia. Mówi się, że nie powinno się losu kusi a tym swoim marudzeniem Jaga los właśnie skusiła. Bo oto znalezione zostają…