-
Bajki, opowiadania, wiersze, Dla przedszkolaka, Duddle Jonny, Książki dla dzieci, Literatura dziecięca, Mamania
“Piraci z naszej ulicy” – Jonny Duddle [recenzja]
Musicie przyznać, że piraci to temat, który fascynuje zarówno małych jak i dużych. Kto nie chciał być piratem bądź piratką, przemierzać morza i oceany, wieść pirackie życie. I choć, my dorośli, zdajemy sobie sprawę, że piraci to nie do końca dobra rzecz to małe dzieci patrzą na nich przez różowe okulary. I nie ma się co dziwić skoro dostępne są pozycje literacki, przy których ciężko się nie zakochać w piratach. Przykładem takiej książki są “Piraci z naszej ulicy” autorstwa Jonny’ego Duddle. Mała Matylda mieszka w miasteczku Nuda Morska, w której średnia wieku to 67 lat. Chciałaby bardzo aby w miasteczku zjawił się pogromca smoków albo pirat. Jej marzenia się spełniają…
-
“Nakręcany statek piracki” – Louie Stowell [recenzja]
Ahoj na lądzie! Kapitan Czarny Jack poszukuje załogi na swój piracki statek. Jeśli kochacie przygody, skarby i papugi to jest to niepowtarzalna okazja by się zaciągnąć do pirackiej załogi. Nie wiem jak Wy ale ja i mój smyk jesteśmy gotowi na niesamowitą podróż i poszukiwanie wielkiego skarbu. Sięgamy zatem po dużą pozycję o dźwięcznym tytule “Nakręcany statek piracki”, gdzie na pokładzie wita nas kapitan. “Nakręcany statek piracki”, jak już wspomniałam, jest dość dużą i ciężką książeczką. Wynika to z tego, że skrywa w sobie niespodziankę dla małych pirackich miłośników. Mianowicie, poza piracką historią otrzymujemy mały nakręcany statek, który może się poruszać po ukrytych w środku książki trzech torach. Tak o…
-
„Pod Piracką Flagą” – Michael Crichton [recenzja]
Ahoj przygodo! Nie wiem jak Wy ale ja czasem lubię się zaszyć w jakąś książkową przygodę, stać się jednym z bohaterów a gdy jeszcze ta przygoda potrafi budzi emocje to więcej do szczęścia mi nie potrzeba, no może jeszcze dobra herbata albo lampka wina. Będąc na zakupach trafiłam akurat na premierę pośmiertnej książki Michaela Crichtona – „Pod Piracką Flagą”. Czyżby zapowiadała się ciekawa przygoda i to jeszcze piracka przygoda! Autora przedstawiać mi nie trzeba było, bo chyba każdy wie kto napisał „Park Jurajski” czy „Kongo”. Tak więc wiadome już było, że wieczorem razem z bohaterami odpłynę na szerokie morza, zagłębiając się w ową piracką wyprawę. Książka przenosi nas do drugiej…