-
“Zaproś mnie na pumpkin latte” – Anna Chaber [recenzja]
Czy Wy też nie przepadacie za taką nijaką pogodą? Niby luty a za oknem jesienna plucha. Coś tak myślę, że mu bliżej do ponurego listopada niż zimowego stycznia. Ta błotna aura przyprawiła mnie o dość ponury nastrój, a na to nie ma nic lepszego niż smaczna kawa i dobra książka. A co gdyby tak połączyć te dwie rzeczy? Mogłoby być idealnie, nieprawdaż? W związku z tym nie ma co się dłużej zastanawiać tylko sięgnąć po książkę Anny Chaber “Zaproś mnie na pumpkin latte”. Mamy lekturę, mamy kawę, a że sezon dyniowy dawno minął, to co. Anna Chaber, Opolanka, mieszkająca w Brukseli. Z wykształcenia inżynier chemiczny, który pasjonuje się kwestiami zrównoważonego…
-
„Wigilia z nieznajomym” – Natasza Socha [recenzja]
“Last Christmas, I gave you my heart, but the very next day, you gave it away”. Przyznajcie się, kto dostaje dreszczy gdy już na początku listopada usłyszy ową piosenkę? Niestety święta Bożego Narodzenia już tak zostały skomercyzowane, że ich najwięksi miłośnicy z trudem walczą by nie stać się grinchem. Dla większość samo słowo wigilia przywołuje dreszcze, w szczególności gdy brakuje różowych okularów… Jeśli więc macie ochotę na książkę, która opowiada słodko – gorzką historię świąteczną to powinniście sięgnąć po “Wigilię z nieznajomym” Nataszy Sochy. Nie podaruje Wam różowych okularów ale może sprawi, że przetrzecie te, które aktualne posiadacie. “Wigilia z nieznajomym” to historia Antoniny i Marcela, małżeństwa z długim stażem,…
-
„Drzewko szczęścia” – Magdalena Witkiewicz [recenzja]
Kto z nas nie chciałby się tytułować hrabią albo baronową? Móc szczycić się wybitnym drzewem genealogicznym i dumnie prezentować herb? No, dobrze, wcześniejsze pokolenia oddałyby za to wiele ale współcześnie, kogo to może interesować? Czy nie szkoda czasu na poszukiwania? No, chyba, że ma się w rodzinie dziewięćdziesięcioletnią Kornelię Trzpiot, która “podczas wieczerzy wigilijnej oznajmia rodzinie, że do szczęścia, zarówno doczesnego, jak i wiekuistego, potrzebny jest jej wyłącznie herb.” I co tu teraz zrobić? Podpowiem Wam, szybko sięgnąć po książkę Magdaleny Witkiewicz “Drzewko szczęścia” i zanurzyć się w historii z humorem. “Drzewko szczęścia” to historia rodziny, wspomnianej wcześniej Korneli Trzpiot. Choć rodzina stara się trzymać swoje sekrety w tajemnicy to…
-
„Srebrna łyżeczka” – Magdalena Witkiewicz [recenzja]
Srebrna łyżeczka z inicjałem samotnie spoczywa w cukiernicy. Czy znalazła się tu przypadkiem czy może trafiła tu z konkretnego powodu? Czy jest sama jedyna czy może czeka gdzieś na nią zestaw podobnych łyżeczek? Owiana tajemnicą, przykryta rodzinnym sekretem, czeka aż ktoś odkryje jej losy. Może będziesz to Ty, mój drogi czytelniku? Magdaleny Witkiewicz, nie trzeba przedstawiać. Polska autorka podbiła serca wielu czytelniczek swoimi powieściami pełnymi emocji, ciepła i mądrości. Specjalistka od szczęśliwych zakończeń postanowiła ponownie wzruszyć swoich czytelników i oddać im w ręce swoją najnowszą książkę “Srebrna łyżeczka”. Książkę, która zapewne poruszy wiele serc a także nakłoni do większego zastanowienia. Przecież tego od Pani Magdaleny oczekujemy? Lidia, główna bohaterka, jest…
-
“Wizjer” – Magdalena Witkiewicz [recenzja]
Już jest! Najnowsze aplikacja! Musisz ją mieć! Dzięki niej Twoje życie będzie lepsze! Na co jeszcze czekasz? Zainstaluj! Tak… dobrze… bardzo dobrze. Jeszcze tylko zaakceptuj zgody… Bingo, mamy Cię!. Twoje życie właśnie zaczęło zależeć od nas. Wiemy o Tobie wszystko i wiemy jak Tobą kierować. Zapewne jeszcze o tym nie wiesz, no ale cóż, trzeba było przeczytać drobny druczek regulaminu… Magdalena Witkiewicz, jedna z najpopularniejszych pisarek powieści obyczajowych, specjalistka od szczęśliwych zakończeń postanowiła zaskoczyć swoich czytelników i napisać powieść, która przyprawi ich o gęsią skórkę. Tak, dobrze przeczytaliście i nie musicie otwieracie szeroko oczy ze zdziwienia bo oto przed Wami “Wizjer”, thriller, którego wszechobecne pawie oczy już Was obserwują i…
-
“Pucio w mieście. Zabawy językowe dla młodszych i starszych dzieci” – Marta Galewska – Kustra [recenzja]
Pucio na dobre zamieszkał w naszej biblioteczce. Ten sympatyczny chłopczyk podbił serce naszego smyka, który często sięga po książeczki z nim. Co rusz pyta kiedy pojawią się nowe pozycję do czytania. Na odpowiedź, że powoli staje się na nie za duży, sprytnie odpowiada, że będą przecież dla siostrzyczki. I jak tu wybrnąć? Na szczęście, niedawno zawitała do nas szósta, najnowsza część cyklu o Puciu: “Pucio w mieście. Zabawy językowe dla młodszych i starszych dzieci” autorstwa Marty Galewskiej – Kustry. Będzie chwila spokoju 🙂 W najnowszej pozycji o Puciu czeka nas masa wrażeń. Będziemy mieli przyjemność wybrać się z całą rodziną na wystawę cioci. Zanim to oczywiście nastąpi, potrzebne są odpowiednie…
-
“Błękitny dom nad jeziorem” – Katarzyna Janus [recenzja]
Kto by nie chciał usiąść nad jeziorem po ciężkim dniu? Zapatrzeć się w urokliwy krajobraz, zaciągnąć świeżym powietrzem i cieszyć się chwilą? Zapomnieć o otaczającym świecie i odetchnąć pełną piersią. A gdy towarzyszy temu mazurski klimat to szczęście nieopisane. Niestety nie zawsze jest tak możliwość i wtedy pozostaje skorzystać z wyobraźni a nic tak na nią nie działa jak lektura. Słowo pisane, które przeniesie nas w literacki świat. Tym razem obrałam kierunek “Błękitnego domu nad jeziorem” Katarzyny Janus, historii, która zabiera nas do “domu z duszą, położonego wśród mazurskich lasów i jezior”. Poznajcie Antoninę, a właściwie Tosię , bibliotekarkę wiodącą raczej nudny tryb życia. Ot praca, kot Baltazar i małe…
-
“Szczęście w mazurskim domu” – Katarzyna Janus [recenzja]
Mazury, mam do nich wielki sentyment i gdy tylko nadarzy się okazja to chętnie uciekam w ich rejony. Cisza, spokój i ten niepowtarzalny urok sprawiają, że człowiek nabiera sił i problemy dnia codziennego mu nie straszne. Nic też dziwnego, że gdy zobaczyłam w księgozbiorze tytuł “Szczęście w mazurskim domu” Katarzyny Janus to nie zastanawiałam się długo. Rozsiadłam się wygodnie i z chęcią zajrzenia do tego mazurskiego domku. “Szczęście w mazurskim domu” zabiera nas do błękitnego domku, w którym poznamy trzy dziewczyny: Zosię, Tosię i Paulinę i to o tej ostatniej będzie owa historia. Paulina, po perypetiach życiowych, odnalazła swoje miejsce w mazurskim pensjonacie prowadzonym przez Tosię i Zosię. Tu także…
-
“Mitologia słowiańska” – Jakub Bobrowski, Mateusz Wrona [recenzja]
“Zakrawa na paradoks, że współczesny Polak dysponuje prawdopodobnie znaczniejszym zasobem wiadomości na temat mitologii greckiej, rzymskiej, być może nawet egipskiej czy mezopotamskiej, niż mitologii słowiańskiej, najbliższej mu kulturowo”. Takim oto cytatem rozpoczyna się książka Jakuba Bobrowskiego i Mateusza Wrony “Mitologia słowiańska” i, cóż trudno się z nim nie zgodzić. W szkole uczą nas mitologii greckiej i rzymskiej ale o naszej słowiańskiej już nie. A to przecież z niej wywodzi się wiele naszych tradycji, zwyczajów a i legend. Czasem gdzieś ktoś usłyszy o leszym, wodniku czy strzydze ale czy wie kto to i skąd się wywodzą? Wątpię. Pewnie zasługą tego jest brak dużej ilości źródeł, a pozycje, które znajdziemy są stricte…
-
“Leśniczówka Wszebory” – Joanna Tekieli [recenzja]
Zamarzyło mi się uciec z miasta. Zaszyć się na łonie natury, odetchnąć pełną piersią, wsłuchać w szum drzew a przede wszystkim oderwać się od rzeczywistości i zanurzyć w zieleni. Powiedzcie, zatem czy może być coś lepszego niż pobyt w leśniczówce? Jeśli tak samo jak ja, macie ochotę na ucieczkę z tego betonowo – asfaltowego świat to może razem z Joanną Tekieli wybierzemy się do małej miejscowości Wszebory? “Leśniczówka Wszebory” przedstawia nam Olę, młodą kobietę, która w sposób niespodziewany traci pracę. Jak wiadomo, rynek pracy do łaskawych nie należy i poszukiwania nowej coraz bardziej się przeciągają. Szczęście jednak uśmiecha się do naszej bohaterki i pojawia się pewna propozycja. Może niezbyt atrakcyjna…