-
“Tajemnice wydarte zmarłym“ – Emily Craig [recenzja]
Antropologia sądowa to pojęcie, które coraz częściej gości na ekranach telewizorów czy kartach powieści. Każdy kto choć trochę interesuje się tym tematem słyszał o Temperance Brennan czy Davidzie Hunterze, antropologach, którzy na dobre zagościli na bibliotecznych półkach. Także producenci filmowi oferują nam szeroki wachlarz seriali, w których to możemy podziwiać antropologów w akcji. Niestety często ich praca zaburzona jest przez literackie czy też filmowe prawa, odbierając im rzeczywistość, pokazując czytelnikowi czy też widzowi to co najbardziej fascynujące. W rzeczywistości życie antropologa to nie wartka akcja i szkielety wprost krzyczące swą historię. To przeważnie wielogodzinna i żmudna praca, często w niesprzyjających warunkach i powolne odkrywanie sekretów, które skrywają zmarli. Jeśli zatem…
-
“Trupia farma. Nowe śledztwa” – Bill Bass, Jon Jefferson [recenzja]
Jeśli lubisz literaturę ciut mocniejszą, w której znienacka pojawia się trup a do rozwikłania zagadki potrzebna jest pomoc antropologa to zapewne obiło Ci się o uszy takie pojęcie jak Trupia Farma. Ośrodek Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennesse (bo tak się poprawnie nazywa) to miejsce, w którym odkrywane są wszystkie tajemnice śmierci. To stąd naukowcy mają wiedzę, tak potrzebną przy morderstwach. Trupią Farmę założył światowej sławy antropolog William B. Bass. Bill Bass wraz z Jonem Jeffersonem opowiedzieli o jej początkach i rozwoju w książce “Trupia farma. Sekrety legendarnego laboratorium sądowego, gdzie zmarli opowiadają swoją historię”. To tam mogliśmy poznać trudną drogę jaką stoczył Bass aby owy ośrodek powstał. Zapoznaliśmy się także ze…
-
„Trupia Farma” – Bill Bass i Jon Jefferson [recenzja]
Odkąd tylko istnieje życie, istnieje też i śmierć. W większości wypadków, spowodowana naturalnym biegiem czasu, czasem niestety zapoczątkowana przez osoby trzecie. Wtedy pojawiają się różnego rodzaju pytania, które poza odpowiedzią jak i dlaczego, mają jeszcze jeden cel: złapanie sprawcy. Odpowiedzi na niektóre z tych pytań można szukać w Ośrodku Antropologii Sądowej Uniwersytetu Tennesse, w którym dzięki zmarłym naukowcy rozwiązują kryminalne zagadki. Na niewielkim, ogrodzonym terenie leżą ludzkie zwłoki, zakopane w ziemi lub zanurzone w wodzie, zatopione w bagnach oraz ukryte w bagażnikach samochodów. Brzmi nieprawdopodobnie ale to właśnie tam prowadzone są badania, w których dokumentowane są kolejne etapy rozkładu ciał. Wszystko tylko po to aby pomóc śledczym. Owe miejsce pospolicie zwie się „Trupią…
-
„Chemia śmierci” – Simon Beckett [recenzja]
Moją uwagę przykuła prosta, lecz wiele mówiąca okładka. Tak wiem, nie powinno oceniać się książki po okładce, ale czyż nie jesteśmy wzrokowcami? Czyż to nie dzięki kontaktowi wzrokowemu nie dokonujemy pierwszych wyborów (nie zawsze słusznych co prawda)? Właśnie owe pierwsze spojrzenie na nią skusiło mnie na wzięcie owej książki do ręki i przeczytanie takiej o to zapowiedź „Już po trzydziestu sekundach przechodzi cię dreszcz. Po minucie masz serce w gardle. A kiedy kończysz czytać, dziękujesz Bogu, że to tylko powieść”. Zaczął kształtować mi się obraz ciekawej i interesującej pozycji, która może zabierze mi trochę czasu. Czytając kolejne zdania powieści, zyskiwałam pewność, że nie będzie to „słodka” opowieść, a raczej taka, która…