“Wyborny trup” – Agustina Bazterrica – recenzja

Wyobraź sobie, że żyjesz w świecie, w którym nie ma zwierząt. Wszystkie, za sprawą groźnego dla ludzi wirusa zostały wymordowane. O mięsnym posiłku możesz tylko pomarzyć. Nie jest przecież tak źle, można być wegetarianinem… Nie, nie możesz! Media i rząd bombardują cię informacjami, musisz jeść mięso! Zastanawiasz się jak to? Nie bój się, rząd o ciebie zadbał i do obrotu wprowadził mięso specjalne. Jesteś uratowany! Pamiętaj tylko, by przy zakupie użyć sformułowania “mięso specjalne”, określenie ludzkie jest zakazane… Jak myślicie, zasmakujecie w “Wybornym trupie”?

Agustina Bezterrica stworzyła historię o dystopijnym świecie, w którym to społeczeństwo zostało podzielone na tych co jedzą i tych, którzy są jedzeniem. Umiejscowiła w nim Marcosa, człowiek obciążonego problemami osobistymi. Dzięki temu, że jest pracownikiem zakładu przetwórczego, tak dobrze myślicie, ubojni ludzi, możemy przypatrzeć się z bliska linii produkcyjnej. Pewnego dnia, nasz bohater dostaje pewien prezent, egzemplarz najwyższej jakości. I choć zdaje sobie sprawę, że jakikolwiek kontakt osobisty jest zabroniony, w końcu to “jedzenie”, to jednak coraz bardziej widzi w niej człowieka. Ciekawi co z tego wyniknie?

“Wyborny trup” to książka, która szokuje czytelnika. Wizja stworzona przez autora otula nas zgrozą, obrzydza i porusza. Ze strony na strony toniemy w tym mrocznym świecie, otwierając coraz to bardziej oczy. Patrzymy jak społeczeństwo dostosowało się do zmian, jak zaakceptowało to, że ludzkie ciało stało się jedzeniem. Musicie przyznać, że brzmi to jak przesiąknięty krwią horror, który ma Was przestraszyć swoimi opisami ale uwierzcie mi, daleko mu do tego. Autorka pod osłoną, brutalnej nie powiem, rzeczywistości ukryła coś co bardziej szokuje, co przeraża. Pokazała prawdę, która już teraz toczy się na naszych oczach…

Chciałabym napisać, że owa historia przeraziła mnie i zniesmaczyła, ale zdarzało mi się czytać brutalniejsze pozycje. Niemniej odłożyłam ją jednak przerażona. Nie, nie historią czy opisami a  faktem, jak autorce udało uchwycić się temat manipulacji społeczeństwa. Jak media, rządy potrafiły zmienić psychikę ludzi, mówiąc im, że mięso specjalne jest potrzebne, że nie ma w tym nic złego. Pokazała ludzką istotę jako pustą marionetkę, robiącą to co “góra” każe. Co prawda zdarzały się wyjątki ale szybko ginęły w tłumie. Przyznam się, że to uderzyło mnie najmocniej, bo patrząc na obecny świat, na to jak media zamykają nas w bańkach informacyjnych, jak podświadomie kierują nami, przekazując to co powinniśmy usłyszeć. To ta wizja, staje się przerażająca. 

Nie jest to jednak jedyne przesłanie owej książki. Miłośnicy zwierząt odkryją tu metaforę dotyczącą tego co dzieje się ze zwierzętami hodowlanymi. Jak są traktowane, jak przebiega proces uboju. Od lat wiele organizacji i ludzi walczy w ich obronie, wielokrotnie słysząc, że to przecież zwierzęta. Może pokazanie ich jako ludzi, da co poniektórym do myślenia. 

“Wyborny trup” to książka, która szokuje. Zanurza nas w mrocznych odmętach ludzkiej natury. Obrzydza nas a jednocześnie przyciąga. Zmusza do zastanowienia się ale i ostrzega. To książka nie dla każdego, ale warta przeczytania. 

O książce:
Tytuł: Wyborny trup
Tytuł oryginalny: Tender Is The Flesh
Autor: Agustina Bazterrica
Tłumacz: Patrycja Zarawska
Wydawnictwo: Mova
Data wydania: 27-01-2021
Gatunek: Literatura grozy, horror

Sprawdź, gdzie kupić: