-
„Anne z Redmondu” – Lucy Maud Montgomery [recenzja]
Przyznajcie się, kto z Was gdy zobaczył tytuł “Anne z Redmondu” autorstwa Lucy Maud Montgomery zaczął się zastanawiać czy to nie jest przypadkiem jakaś nowa nieznana do tej pory część serii o Ani Shirley? Ja śmiało mogę powiedzieć, że owe pytanie mignęło mi przed oczami, nim skojarzyłam, że przecież Ania studiowała w Redmond. Tak, dobrze kojarzycie. O to przed nami stara a tak naprawdę nowa “Ania na Uniwersytecie” w tłumaczeniu Anny Bańkowskiej. Na pewno słyszeliście o zamieszaniu jakie wywołało to nowe tłumaczenie, które z Ani z Zielonego Wzgórza zrobiło Anne z Zielonych Szczytów. I choć wiele osób było sceptycznych to jednak zagłębiając się w nie na nowo odkryło Anne i…
-
„Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a. Scenariusz oryginalny” – Steve Kloves, J.K. Rowling [recenzja]
Piękne wydanie w twardej oprawie. Filmowa i hipnotyzująca okładka. Zalotnie połyskujące litery. Wprost wymarzona uczta dla oka ale czy też dla duszy? Czy skrywa w sobie tajemnice warte poznania? Czy słowo pisane zachwyci nas tak samo jak jego oprawa? Zdradzę Wam zatem jedną tajemnice – zachwyci. Dalej nie skuszeni by chwycić po “Fantastyczne zwierzęta: Tajemnice Dumbledore’a. Scenariusz oryginalny”? Widocznie jesteście strasznymi mugolami… A nie jednak się skusiliście? To dobrze, jest nadzieja. Przenieśmy się zatem do magicznego uniwersum Wizarding Word. W świecie czarodziejów źle się dzieje. Potężny czarodziej Gellert Grindelwald zamierza zawładnąć ich światem i stać się ich przywódcą. Powstrzymać może go Albus Dumbledore ale on nie staje do walki. Wręcz…
-
“Anne z Avonlea” – Lucy Maud Montgomery [recenzja]
Początek roku 2022 przyniósł wielkie ożywienie wśród wszystkich miłośników rudowłosej dziewczynki mieszkającej na Wyspie Księcia Edwarda. Ukazał się bowiem nowy przekład znanej i kochanej Ani Shirley. Ani, która stała się Anne a Zielone Wzgórze zostało zastąpione Zielonymi Szczytami. Dyskusje o tym zamachu trwały dość długo a emocje sięgały zenitu. Wszystkiemu winna zaś stała się Anna Bańkowska, która postanowiła oddać w ręce czytelników tłumaczenie najbliższe oryginałowi. Za co już teraz dziękuje. Po pięciu miesiącach ukazał się drugi tom w nowym przekładzie a to oznacza, że czas zatem powrócić ponownie do Avonlea. “Anne z Avonlea” to historia o dorastaniu, pokonywaniu przeciwności ale i zabawnych perypetiach bohaterów. Anne, wkracza w dorosłe życie i…
-
“Anne z Zielonych szczytów” – Lucy Maud Montgomery [recenzja]
Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać Ani Shirley, rudowłosej dziewczynki, która zamieszkała na Zielonym Wzgórzu. Bohaterki, która podbiła serca wielu czytelniczek a książka “Ania z Zielonego Wzgórza” na dobre wpisała się w rubrykę “ulubione pozycję”. Jakież to musiało być zdziwienie wśród miłośników Ani, gdy ukazał się informacja o “Anne z Zielonych Szczytów”, czyżby nowa część? Ależ nie, to tylko nowe tłumaczenie, w którym, ktoś się nie bał i zburzył Zielone Wzgórze… Anna Bańkowska, polonistka ze specjalnością językoznawczą, redaktorka i tłumaczka literatury anglojęzycznej, dokonała zamachu na klasykę. To ona świadomie zdradziła pokolenie matek i babć, które wychowały się na Ani z Zielonego Wzgórza. Zastąpiła urocze Zielone Wzgórze Zielonym Szczytem. Przecież to się…
-
“Słońce w mroku” – Stephenie Meyer [recenzja]
Ponad dekadę temu saga “Zmierzch” szturmem podbiła rynek czytelniczy a Stephenie Meyer stała się jedną z bardziej znanych pisarek. Miłosna historia siedemnastoletniej Belli Swam i wampira Edwarda Cullena na dobre zagościła w wielu domach. I jak to bywa z takimi pozycjami, wzbudzała skrajne emocje, od uwielbienia po ostrą krytykę. I choć może trudno tu mówić o wybitnej prozie to jednak można powiedzieć, że stała się ona kultową pozycją, o której słyszał każdy. Nawet osoby będące na bakier z literaturą słyszały o Belli i Edwardzie a to dzięki ekranizacji w reżyserii Catherine Hardwickie oraz Kristen Stewart i Robertowi Pattinson osadzonych w głównych rolach. Po piętnastu latach od premiery (w Polsce po…
-
“Zdrajca tronu” – Alwyn Hamilton [recenzja]
Czy mieliście już okazję poznać Niebieskooką Bandytkę? Jeśli nie to powinniście to jak najszybciej nadrobić i sięgnąć po “Buntowniczkę z pustyni” – pierwszy tom trylogii. Jeśli zaś już ją poznaliście, a jej historia, tak Was pochłonęła, że do tej pory otrzepujecie ziarenka piasku to nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej tylko weźcie do ręki drugi tom, czyli “Zdrajcę tronu”. Wydawca zapewnia, że “jedyne czego możecie być pewni, to że nic nie jest pewne”. Ja dodam do tego, że na pewno zostaniecie ponownie wchłonięci w magiczny świat pustyni i łatwo się z niego nie wydostaniecie. Amani Al’Hiza, dziewczyna, która uciekła z rodzinnego domu w poszukiwaniu wolności. Dziewczyna, dzięki, której narodziła się…
-
“Buntowniczka z pustyni” – Alwyn Hamilton [recenzja]
Zanurzmy się na chwilę w opowieściach z Dzikiego Zachodu i weźmy z niego co najlepsze, czyli rewolwerowców. Strzelmy palcami i przenieśmy się na wschód, Bliski Wschód tylko po to aby zabrać stamtąd pustynię i sułtana. Przy okazji zafascynujmy się “Baśniami 1001 nocy” i dobierzmy do owej mieszanki dżiny i inne magiczne stwory. Powołajmy jeszcze do życia buntownicze dziewczę i możemy być prawie pewni, że osiągniemy sukces czytelniczy. Skąd to wiem? Takim właśnie połączeniem raczy nas kanadyjska pisarka Alwyn Hamilton w swej pierwszej powieści “Buntowniczka z pustyni”, która ukazała się w 2016 roku (w Polsce w 2017). Powieść ta została okrzyknięta najlepszym debiutem roku 2016 otrzymując nagrodę Goodreads Books Awards. Mówiąc…
-
“Czerwona królowa” – Victoria Aveyard [recenzja]
Gdybyście mogli wybierać to jakiego koloru krew płynie w Waszych żyłach to chcielibyście mieć: srebrną czy czerwoną? Przy takim pytaniu zawsze nasuwa mi się odpowiedź, że najlepiej błękitną a tej chyba bliżej do srebrnej. Jak jeszcze podpowiem, że posiadacze srebrnej posoki posiadają nadprzyrodzone umiejętności to chyba wybór wydaje się prosty, ale czy na pewno? „Powstaniemy. Czerwoni niczym świt.” Amerykańska pisarka i scenarzystka Victoria Aveyard w 2015 roku oddała w ręce młodych czytelników swoją debiutancką powieść “Czerwona królowa”, która rozpoczyna cykl o tym samym tytule. Książka odbiła się wielkim echem w sferze czytelniczej i tegoż też roku zdobyła nagrodę Książki Roku 2015 w kategorii Fantastyka, fantasy serwisu lubimyczytac.pl. Cóż mi zajęło…
-
„Większy kawałek świata” – Joanna Chmielewska [recenzja]
„Większy kawałek świata” Joanny Chmielewskiej skromnie spoglądał na mnie z regału na działce. Stare wydanie, trochę przykurzone i nad niszczone, stało i grzecznie czekało. Czekało aż wreszcie po nie sięgnę i razem z nim przeżyje mazurską przygodę. A ja? Ciągle przechodziłam obok, udając, że go nie widzę, choć gdzieś wierciło w mojej głowie nadzieję… Aż w końcu nadszedł ten sierpniowy dzień i wzięłam do ręki owe dzieło. Joanna Chmielewska, pisarka, której nikomu chyba nie trzeba przedstawiać. Wybitna autorka wielu powieści sensacyjnych i kryminalnych, a także książek dedykowanych młodzieży. Właśnie do tej ostatniej kategorii należy „Większy kawałek świata”, który swój debiut miał w 1976 roku. Dopiero po przeczytaniu dowiedziałam się, że…
-
„Pałac Północy” – Carlos Ruiz Zafon [recenzja]
Jak już wcześniej pisałam, postanowiłam przeczytać wszystkie powieści Carlosa Ruiza Zafona. Trwając w tym postanowieniu sięgnęłam po „Pałac Północy”, który jest drugą pozycja, która wyszła spod pióra pisarza. W oryginale ukazała się w 1994 roku, na nakład polski trzeba było czekać aż do 2011 roku. Niemniej jednak mogę się już pochwalić, że mam ją za sobą. Tylko tak się zastanawiam, czy warto tym się chwalić? Początkowe powieści a raczej długie opowiadania skierowane są do młodzieży, chociaż jak sam autor pisze ma nadzieje, że przypadną czytelnikowi w każdym wieku i chętnie będzie po nie wracał. No ja niestety już wiem, że raczej nie powrócę… W lekturę wprowadza nas Ian, jeden z…