“Gambit królowej” – Walter Tevis – recenzja

Szachy, jedna z najbardziej znanych gier strategicznych, której korzenie sięgają VI wieku. Do dziś wzbudzają niemałe emocje, kuszące do rozrywki i polecane młodym umysłom do trenowania. Ostatnio stało się o nich głośno a to za zasługą serialu na Netflixie, który powstał na bazie książki Waltera Tevisa “Gambit królowej”. Z racji, że zawsze wolę najpierw przeczytać niż obejrzeć, sięgnęłam po ową pozycję i zanurzyłam się w szachowy świat. 

Walter Tevis to amerykański pisarz i wykładowca akademicki. Jest autorem sześciu powieści, z których aż cztery zostały sfilmowane. Wśród nich znajduje się właśnie “Gambit królowej”, która powstała w … 1983 roku. Zdziwieni prawda? Przypuszczam, że mało kto sięgając po ową książkę zdaje sobie sprawę, że ma ona prawie 40 lat, w szczególności, że polskie wydanie ukazało się dopiero w 2020 roku. 

“Gambit królowej” to historia Beth Harmon, dziewczynki, która w wieku ośmiu lat trafia do sierocińca. To tam przez przypadek dowiedziała się czym są szachy, i tam pod okiem gburowatego woźnego się ich uczy. Odkrywa, że ma do tego niesamowity talent, i że są one jej wielką miłością. Rok za rokiem, patrzymy jak dojrzewa i odnajduje siebie. Razem z nią uczymy się ruchów i zagrywek, wsiąkamy w świat szachownicy i mimowolnie przesuwamy figury. Patrzymy jak nasza bohaterka wspina się na szczyty amerykańskich i światowych rankingów szachowych a także jak zanurza się w środki odurzające. Jak próbuje żyć i odkryć siebie. 

Walter Tevis stworzył historię, która zabiera nas w świat samotności i dojrzewania. Odkrywa przed nami talent, wymagający poświęceń i odwagi.  Wrzuca nas w wir zawodów, rywalizacji a także współpracy. Razem z bohaterką podążamy drogą w poszukiwaniu sensu życia, gubiąc się przy tym często. “Gambit królowej” to historia, która wzrusza i wciąga, porusza trudne tematy i przez nie nas przeprowadza. Czytając ją uczymy się także szachowego “języka”, poznajemy ten niezwykły świat, wymagający tęgich umysłów i wspaniałych taktyk. 

Sięgnęłam po ową książkę z ciekawości. Ot pojawiła się okazja, a że szachy jako takie są mi znane to zapowiadało się na przyjemną przygodę. Cóż, czytało się dobrze, historia mimo wszystko mnie wciągnęła i zainteresowała ale też wymęczyła. Nie porwała mnie i nie zapałałam do niej wielką miłością. Raczej bym rzekła, że była to szorstka znajomość, której koniec przyniósł zadowolenie. Tak wiem, powinnam skupić się na głębi, ujrzeć całość owej historii, zachwycić się poszukiwaniem sensu życia i przepaść w rozgrywkach szachowych ale niestety w żaden sposób to wszystko mnie nie uwiodło. Cóż, widać powieść nie dla mnie.

 “Gambit królowej” to powieść, która przenosi nas do szachowego świata. Razem z bohaterką podążamy w dorosłość, zmagamy się z problemami i odnajdujemy siebie. Podążamy historią, której towarzyszą partie szachowe. Czy warta przeczytania, cóż jeśli lubicie taki klimat to będziecie zadowoleni. 

O książce:
Tytuł: Gambit królowej
Tytuł oryginalny: The Queen’s Gambit
Autor: Walter Tevis
Tłumaczenie: Hanna Pustula – Lewicka
Wydawnictwo: Czarne
Data wydania: 26-08-2020

Sprawdź, gdzie kupić: