“Nakręcany statek piracki” – Louie Stowell – recenzja

Ahoj na lądzie! Kapitan Czarny Jack poszukuje załogi na swój piracki statek. Jeśli kochacie przygody, skarby i papugi to jest to niepowtarzalna okazja by się zaciągnąć do pirackiej załogi. Nie wiem jak Wy ale ja i mój smyk jesteśmy gotowi na niesamowitą podróż i poszukiwanie wielkiego skarbu. Sięgamy zatem po dużą pozycję o dźwięcznym tytule “Nakręcany statek piracki”, gdzie na pokładzie wita nas kapitan. 

“Nakręcany statek piracki”, jak już wspomniałam, jest dość dużą i ciężką książeczką. Wynika to z tego, że skrywa w sobie niespodziankę dla małych pirackich miłośników. Mianowicie, poza piracką historią otrzymujemy mały nakręcany statek, który może się poruszać po ukrytych w środku książki trzech torach. Tak o to ze słuchaczy stajemy się aktywnymi uczestnikami wyprawy. Razem z załogą kapitan Czarnego Jacka wypływamy na poszukiwanie skarbów. Myślicie, że nam się uda? 

W książeczce znajdziemy sporo tekstu do czytania, który dla urozmaicenia został wkomponowany w ilustracje. Powoduje to, że samo czytanie przeobraża się w dynamiczną historią i zaciekawia małego słuchacza. Za słowo pisane odpowiada brytyjska pisarka Louie Stowell.  Ilustracje do książki stworzyła Christyan Fox i według mnie posiadają swój urok. Pełno-stronicowe, barwne i skrywające sporo szczegółów zachęcają do słuchania, zabawy i odkrywania.  

“Nakręcany statek piracki” jest książeczką polecaną dla dzieci od trzech lat. U nas pojawiła się wcześniej i od razu wzbudziła zainteresowanie. Bo czyż może być coś lepszego niż ruszający się taki sam statek jak na ilustracjach? Co prawda, należy on raczej do tych delikatniejszych więc może przegrać w walce z małymi paluszkami. Niemniej przy nadzorze dorosłego, będzie cieszył oko długo. Aktualnie nasz smyk, sam już nakręca go i puszcza więc śmiało mogę powiedzieć, że książeczka cieszy i małych i tych większych.

Jak już wspominałam, książeczka jest duża i gruba a co za tym idzie ciężka. Kartonowe strony i gruba okładka nadają jej odpowiedniej masy, a to wszystko przez to aby pomieścić w sobie owy stateczek, który przykryty plastikową przykrywką stanowiła całość z książką. Z jednej strony można powiedzieć, że rozmiary owej pozycji stanowią jej minus i mogłaby być cieńsza i lżejsza ale z drugiej strony, plusem jest to, że statek z niej nie wystaje i jest to jedna spójna całość. Mamy pewność, że owy dodatek się nie zgubi ani nie zniszczy. 

“Nakręcany statek piracki” to pozycja, którą warto posiadać w biblioteczce a już obowiązkowo gdy mamy małego pirackiego miłośnika. Historia jest ciekawa, ilustracje zachęcają a pływający statek po torach nadaje jej uroku. Możecie być pewni, że zabawa będzie przednia i trwać będzie długo. U nas przygoda z ową książką często przekształca się w piracką wyprawę, która zajmuje całe popołudnie. Polecam bardzo. 

O książce:
Tytuł: Nakręcany statek piracki
Tytuł oryginalny: Wind-up Pirate Ship
Autor: Louie Stowell
Wydawnictwo: Olesiejuk
Data wydania: 2012
Liczba stron: 13
Rodzaj: Książki aktywizujące i interaktywne
Wiek: 3 -5 lat

Sprawdź, gdzie kupić: