"Nikt nie widział, nikt nie słyszał" – Małgorzata Warda
Książki,  Literatura obyczajowa,  Świat Książki,  Warda Małgorzata

„Nikt nie widział, nikt nie słyszał” – Małgorzata Warda – recenzja

Czy może być coś gorszego od porwania dziecka? Czy możecie wyobrazić sobie koszmar rodziców, których dziecko ginie? Życie w ciągłej niepewności co się stało? Życie z nadzieją, która coraz bardziej przygasa? Jak niewyobrażalne piekło muszą przeżywać dzieci, które brutalnie zostały zabrane od najbliższych? Już sama myśl może powodować paniczny strach.

Temat ten a dokładnie historie z porwaniem w tle postanowiła przybliżyć czytelnikom Małgorzata Warda. Absolwentka Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, która poza pisaniem zajmuje się także malarstwem i rzeźbieniem. Zadebiutowała w 2004 roku „Bajką o laleczce” w zbiorze „Wesołe historię” a rok później ukazał się jej książka „Dłonie”. Sukces zaś zawdzięcza powieści „Ominąć Paryż”. W 2010 roku zaś ukazała się pełna dramatyzmu książka „Nikt nie widział, nikt nie słyszał…”

Jej książka pokazuje historię kilku dziewczynek, kobiet, które w swoim życiu doświadczyły porwania bliskiej osoby. Na pierwszy plan wysuwa się rodzeństwo, Lena i Sara, które poznajemy tylko po to aby być zaraz świadkiem zaginięcia Sary. Życie Leny od tego momentu jest jedną wielką tragedią, i mimo upływającego czasu nie potrafi dojść do siebie. Wciąż w głębi duszy siedzą pytania: dlaczego tak się stało? Czemu ona nie ja? Pytanie, które odbierają radość z życia.

Poznajemy również Agnieszkę, młodą gwiazdę, która stara się żyć pełnią życia. Niestety w jej duszy coś tkwi, co chwila pojawiają się pytania bez odpowiedzi, przypuszczenia, które gryzą i zasiewają niepewność. Spotykamy także Monikę, która została znaleziona w stanie tragicznym na plaży w Łebie. Losy tych trzech bohaterek zaczyna się ze sobą wiązać, a my powoli zmierzamy do poznania prawdy …

„Ludzie, którzy wiedzą wszystko o swojej przeszłości i korzeniach, lepiej radzą sobie w życiu!”

Powieść Małgorzaty Wardy opowiada historię rodzin, które doświadczyły porwań. Zarówno swoich najbliższych jak i własnych. Czytając „Nikt nie widział, nikt nie słyszał” aż nie chce się uwierzyć, że tak łatwo i niespostrzeżenie można porwać dziecko, że porywacze rzadko ponoszą karę. Porwania są czymś strasznym i niewyobrażalnym. Ciągłe życie w niepewności, zastanawianiu się co się stało, co dzieje się z porwaną osobą. Życie w bólu i oskarżeniach, obwinianiu się i zastanawianiu się co by było gdyby. Porywacze nie tylko niszczą życie osoby porwanej ale także wszystkich bliskich.

Małgorzata Warda mimo, że poruszyła ciężki temat to ujęła go bardzo dobrze. Gra na emocjach i prowadzi czytelnika przez kolejne etapy poznawania prawdy. Niestety prawda nie zawsze jest przyjemna, ale lepsza od niewiedzy bo pomaga w pewnym sensie pogodzić się z tym co się stało. „Nikt nie widział, nikt nie słyszał” jest powieścią wartą przeczytania i zapoznania się z tym tragicznym tematem.

 

O książce:
Tytuł: Nikt nie widział, nikt nie słyszał
Autor: Małgorzata Warda

Wydawnictwo: Świat Książki

Data wydania: 06-10-2010
Liczba stron: 392

O to film o promujący powieść:

 

Sprawdź, gdzie kupić:

 

Ocena:
  • Książka zainteresowała mnie:
  • Akcja wciągnęła mnie:
  • Narracja uwiodła mnie:
  • Temat zaciekawił mnie:
  • Postacie zawładnęły mną:
4

Podsumowanie"

„Nikt nie widział, nikt nie słyszał” jest powieścią wartą przeczytania i zapoznania się z tym tragicznym tematem jakim są porwania.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *